Czarne Perły

g · Gość

zastanawiam sie jak sie jezdzi na fryzach
ogladałam i zauwazyłam ze głowe nosza dosc wysoko i zastanawiam sie czy nie nosza zbyt twardo czy bywa z tym róznie

Agata

Nie wiem, bo nigdy nie miałam okazji pojeździć na fryzie, ale myślę, że raczej mają one miękkie chody. Niech wypowie się jednak tutaj ktoś z "doświadczeniem" Smile

Mona

Ja myślę że noszą dość mięko, ale zwarzywszy na aktywną pracę nadgarstków morze troszke wybijać. Mają długi grzbiet co nie daje im zbyt dobrych warónków do skoków, czyli skoki na odwrotnym grzbiecie i problem z baskilowaniem. Często występuje u nich bilardowanie, oraz probleny z kłusem wyciągniętym, co występuje u większości koni z wysoką akcją nadgarstków (Aczkolwiek hodowcy starają się poprawić tą małą wadę i widać już poprawę)
Ja równierz na fryzie niesiedziałam, a to tylko z moich obcerwacji Wink

Koniczynka · Gość

Super noszą Very Happy

mi się podoba Smile

maria · Gość

cześć, właśnie się zalogowałam na tym forum, bo bardzo mi się podoba, że istnieje takie forum. Kupiłam fryza rok temu w Holandi, całe życie marzyłam o takim koniu i teraz go mam. Jeżdżę na nim dopiero pół roku bo dopiero go ujeżdżam. To już mój 3 koń, i muszę powiedzieć, że nie wierzyłam w to, że aż tak mogą być spokojne i cudowne w nauce i obejściu. Mój koń pozwala ze sobą wszystko zrobić jak już mi zaczoł ufać. Co do tego jak się na nich jeżdzi to Mona ma rację, noszą dość miękko ale wybijają, natomiast kłus wyciągnięty jest prawie nie możliwy, skoki oczywiście też, a co gorsze nie umieją galopować, mój już pół roku się uczy i idzie mu coraz lepiej ale jeszcze się nie da wysiedzieć w tym galopie. W marcu jadę z nim do pana Kusza, żeby nauczyć go chodzić w bryczce, bo sama się tym nigdy nie interesowałam, tylko skakałam na innych koniach, dopuki nie miałam wypadku i teraz już nie wolno mi skakać, więc chcę się nauczyć powozić. Chciałam się jeszcze dowiedzieć czy ktoś z was zna adres strony związku hodowców fryzów założoną przez pana ducha bo ja nie mogę znależć?
Pozdrawiam maria

Mona

A to tak troszke co do skacząsych fryzów.
1) [link widoczny dla zalogowanych]
2)
[link widoczny dla zalogowanych]
3) [link widoczny dla zalogowanych]

Malina · Gość

Witam, mam pytanie do Marii... jestem ciekawa pochodzenia Twojego fryza, jeśli przywiozłaś go z Holandii to rozumię że ma paszport holenderski, czy jest to ogier który moze w przyszlosci u nas kryć?(czy może to klaczka płec nie wynika z postu) Pozdrawiam

niunia;] · Gość

POwiem tak..to zalezy od konia jaki ma charakter...jeżdzę na fryzce ktora jest niesamowicie trudna, z zagalopowaniem jest okropny problem,starsznie pędzi do przydu, jest u nas w stajniu takze ogier, jest cudny zrobi wszystko piaffy piruety dosłownie wszystko jest bardzo miekki i elastyczny galop ma cudny,a ta klaczka tak samo tyle ze sztywny kłus..to zalezy od konia poprostu..apropo..konie fryzyjskie w 100% czystej krwi ze swiatowej hodowlii są tylko w Holandii u królowej w Hadze..niestety ona ma hodowle i koni nie sprzedaje,ale u nas w stajjni są 3 konie od tej królowej:P a sprzedała kazdego ze źrebakow(2klacze i ogier) po 500tyś euro. o.O masakryczna suma,ale na prawde sie połacało..jedyne konie tej rasy w POlsce ktore są najprawdziwsze...100% fryzy...

Cinnamon_Girl

Kochanie, nie wypisuj bzdur dobrze? Niektórzy ludzie wchodza na to forum zeby sie czegos dowiedziec, niekoniecznie o bajkach wypisywanych przez 12-latke Confused

.

W jednym poscie piszesz ze 100% konie nie są sprzedawane wogóle i jednoczesnie piszesz ze zostaly sprzedane komus tam. Albo ze nie chcesz sobie wyobrażać za ile a chwilke potem piszesz ze za 500 tys euro Confused

...
No po prostu krew mnie zalewa na takie bachory wstrętne Evil or Very Mad

...

kayko

Ja mam konia od Ducha,ale nie wiedzialam,ze on zakladal strone.Moze powymieniamy sie zdjeciami dzieci i wiadomosciami o nich Very Happy

? Dlaczego twoj nie chce sie nauczyc galopowac i naczym to polega??? Mojego ciezko jest zmusic do galopu ale jak juz idzie to jest ok!!!

kayko

Jesli chodzi o jazde to ja jestem zachwycona,moj nie wybija ale na innych nie siedzialam

kinga8625

zdecydowanie miekko i subtelnie... szczegolnie na oklep ma sie uczucie,ze nie siedzi sie na koniu,tylko w podgrzewanym,puchowym fotelu... nie wybijaja do gory,bo maja bardzo miekkie chody...

Agata

Jechałam niedawno na fryzce (wow!) i mogę powiedzieć, że na niej się siedziało cudownie. Zero wybijania w żadnym kłusie (jechałam bardzo wyciągniętym bez strzemion i nic). Niestety galopu już nie zdążyłam sprawdzić, ale kłus świetny.

Dorka_6

Ja tam nigdy nie siedziałam na fryzie Sad

Nawet nie widziałam go na żywo Sad

A noszą pewnie cudownie Smile

Whizzy666

Mi się masakrycznie podoba jeżdżenia na Elitce. Stęp jak stęp, ale w kłusie jest wygodniejsza niż fotel. Gorzej jest z zagalopowaniem, nic jej nie ruszy, rozpędza się tak szybko w kłusie,że nie można się utrzymać, aż się boję.